Szarość czernią oblana...
Sesja Karoliny L. Cześć wszystkim! Fotopost ze zdjęciami z sesji, o której już dawno miałam napisać... Różne rzeczy wpłynęły na to 'drobne' opóźnienie ;) ..ale do rzeczy... Kolorystyka, charakter, wyraz i głębia są przedstawione w nieco mrocznej, smutniejszej konwencji niż większość moich sesji. Dlaczego? Otóż nie wszystkie modelki dobrze czują się w tych klimatach.. Mimo to, znalazła się Karolina, która sama sobie obrała taki ton zdjęć, więc i to dostała ;) Uwielbiam takie zdjęcia <3 W bieli i czerni czuję się najlepiej! Trafiłyśmy więc na siebie idealnie :D Zapraszamy do obejrzenia fotografii..: