Fotomodelka : Agnieszka O.
Cześć! Nie
będę znowu pisać, że sesja była taka i taka i to i tamto się na niej
wydarzyło. Każda sesja jest wyjątkowa, niesie ze sobą wspomnienia,
czasem dużo śmiechu. Zawsze dzieje się coś, co zapewne na długo
zasiądzie w naszej pamięci więc powiem tak :
Aga wybrała sobie "być wampirem" na sesji. Ucieszyłam się, kiedy mi to powiedziała. Wampiry - może nie każdemu się podobają, niektórych brzydzą, a innych wręcz przeciwnie : zachwycają, ale na pewno są oryginalne. Mało jest dziewcząt (o chłopakach nawet nie ma co mówić), które są zdolne do realizacji sesyjnych tematów takich jak 'emo', 'wampir' itp. Nie mogę nie wspomnieć tutaj o Karolinie, która SAMA wpadła na pomysł bycia kolorystyczną mieszanką wybuchową. Obie fotomodelki zdolne do poświęceń to skarb.
Robiłyśmy zdjęcia w budynku grożącym zawaleniem. Wracając było już tak ciemno, że strach było się bać, ale ostatecznie jestem zadowolona z pracy. Karolina wykonała adekwatny makijaż, który moim zdaniem nadał twarzy fotomodelki wampirzego pazura. Aga świetnie wygląda w obiektywie, perfekcyjnie wczuła się w temat sesji i rolę, na którą sama się zdecydowała.
Zanim skończycie czytać moją gadaninę, która jest nieodłącznym elementem postów to powiem jeszcze tylko, że z tymi zdjęciami pozwoliłam sobie przesadzić, co naprawdę uwielbiam przerabiając zdjęcia.
Zbyt mocne przejaśnienia, gdzieniegdzie za mocna czerń to to, co (moim zdaniem) nadaje fotografiom ten mocny wyraz i oryginalność.
ZAPRASZAM!
Dziękuję za tę sesję Agnieszce, za wracanie o godzinie 20.00 rowerem do domu przez całe Dubiny i Hajnówkę, Karolinie również dziękuję za te bajeczne makijaże, na które zawsze masz pomysł. :)
Aga wybrała sobie "być wampirem" na sesji. Ucieszyłam się, kiedy mi to powiedziała. Wampiry - może nie każdemu się podobają, niektórych brzydzą, a innych wręcz przeciwnie : zachwycają, ale na pewno są oryginalne. Mało jest dziewcząt (o chłopakach nawet nie ma co mówić), które są zdolne do realizacji sesyjnych tematów takich jak 'emo', 'wampir' itp. Nie mogę nie wspomnieć tutaj o Karolinie, która SAMA wpadła na pomysł bycia kolorystyczną mieszanką wybuchową. Obie fotomodelki zdolne do poświęceń to skarb.
Robiłyśmy zdjęcia w budynku grożącym zawaleniem. Wracając było już tak ciemno, że strach było się bać, ale ostatecznie jestem zadowolona z pracy. Karolina wykonała adekwatny makijaż, który moim zdaniem nadał twarzy fotomodelki wampirzego pazura. Aga świetnie wygląda w obiektywie, perfekcyjnie wczuła się w temat sesji i rolę, na którą sama się zdecydowała.
Zanim skończycie czytać moją gadaninę, która jest nieodłącznym elementem postów to powiem jeszcze tylko, że z tymi zdjęciami pozwoliłam sobie przesadzić, co naprawdę uwielbiam przerabiając zdjęcia.
Zbyt mocne przejaśnienia, gdzieniegdzie za mocna czerń to to, co (moim zdaniem) nadaje fotografiom ten mocny wyraz i oryginalność.
ZAPRASZAM!
Dziękuję za tę sesję Agnieszce, za wracanie o godzinie 20.00 rowerem do domu przez całe Dubiny i Hajnówkę, Karolinie również dziękuję za te bajeczne makijaże, na które zawsze masz pomysł. :)
Komentarze
Prześlij komentarz