Niepodważalne fotografie i ich autorzy



Witajcie


Chcę w tym poście przedstawić Wam kilku światowej klasy fotografów, których prace z pewnością porwą Wasze zmysły.



Elizaveta Porodina

Rosyjska mistrzyni maratonu kolorystycznych gam na fotografiach. Niezwykle sprawnie operuje barwami, o czym za chwilę sami się przekonacie. Tak samo fantastycznie włada kolorami, jak i bielą i czernią na tle szarości. Jak sama przyznaje: "W moich zdjęciach jest zbyt wiele kolorów, tak jak we mnie - wszystkiego na raz"
Fotografowała m.in. dla ukraińskiego magazynu VOGUE.




Zapraszam























Lee Jeffries

Znakomity portrecista. Lee kpi sobie z piękna, idealnie umalowanych i ubranych modelek, nie przedstawia człowieka  jego najlepszej zmysłowej strony. Nie obchodzą go ani trochę szczupłe figury, symetryczne lub nie twarze ani czy model ma perfekcyjny profil. Jeffries fotografuje bezdomnych.
Na zdjęciach przedstawia raczej historię ludzi niż ich samych. Spojrzenia, jakie jest w stanie uchwycić, nie spoglądają nam tylko w oczy, lecz także prosto w serce. Patrząc w nie, czujemy emocje z życia portretowanego, a najlepsze jest to, że czujemy się przy nich zupełnie puści. Dzięki bieli i czerni Lee Jeffries zrównuje nas ze stereotypem bezdomnego. Gratulacje.




Zapraszam.








 





 
 
 
 

Wszyscy kiedyś będziemy starzy i brzydcy. Niezależnie od tego ile mamy pieniędzy, jaką szkołę ukończyliśmy, co jemy na śniadanie albo gdzie pracujemy. Wszyscy jesteśmy ludźmi.
Jedyne, co nas będzie różniło to to, czy zestarzejemy się z klasą i godnością czy nie. I jakie podstawy będzie miała owa godność i klasa. Na czym będzie zbudowana? Możemy powoli odpowiadać sobie na to pytanie, ponieważ "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci".






Steve McCurry

McCurry fotografuje na Kubie, w Indiach (głównie Rajasthan), w Afganistanie i Pakistanie, a nawet w Tybecie. Sławę zyskał dzięki zdjęciu "Afgańska dziewczyna" (pokazane niżej), które magazyn National Geographic wykorzystał na okładce jednego ze swoich wydań. Pracuje jako fotoreporter.
 
 
Cóż można powiedzieć o jego zdjęciach? Zadziwiają precyzją i wyczuciem, niekiedy ukazują uroki azjatyckiego życia, niektóre są niezwykle mocne emocjonalnie, inne zaś zawierają humor.

Zapraszam.
 





 
 
 
 






 
 
 
 
 
Cindy Loughridge
 
 
Minimalistka, której zdjęcia układają się w znakomite minimalistyczne kompozycje. Na fotografiach uwiecznia głównie epizody z  toczącego się koła ogniska domowego i przedmioty codziennego użytku, przez co efekty jej pracy to najczęściej ciepła martwa natura bardzo dowolna w interpretacji.
Jej zdjęcia to dosłownie budzące apetyt przysmaki, gdzie można zauważyć wręcz perfekcyjną spójność kolorystyczną.



 
 




 
 
 
 
Pei Ketron


Pei uwielbia symetrię i harmonię, co doskonale widać na zdjęciach niżej. Myślę, że w jej pracach nie zawsze chodzi o jakiś większy przekaz niż właśnie ukazanie tej niesamowitej precyzji zdjęcia.
Trzeba jej pogratulować za wyszukiwanie tak symetrycznych miejsc. Porządek i ład tych fotografii niektórych może doprowadzać do szału, a innych wręcz przeciwnie -wypełniać spokojem, harmonią i pewnego rodzaju spełnieniem wzrokowo-wewnętrznym.

Zapraszam. 
 
 
 













Dziękuję za uwagę.
Jeszcze bardziej dziękuję, jeśli przeczytałeś/-aś każde moje słowo próbując je zrozumieć, utożsamić się z nim, poczułeś wspólnotę z nimi lub też niezgodność.
A teraz
Chcę Wam polecić artystę Matt'a Mahurin'ego.
Jego prace zastanawiają, pochłaniają, skłaniają do refleksji.

O czym są?
Mówiąc lakonicznie: głównie o współczesnym świecie i społeczeństwie.

Są to zdjęcia, rysunki, ilustracje, które uderzają w serce i rozum jednocześnie, pod warunkiem, że mamy jakieś tam pojęcie o globalnej mentalności, wiemy co to znaczy "szara masa'' i kilka innych takich tam ciekawostek o świecie, w którym żyjemy.


Będę wdzięczna jeśli zapoznasz się z pracami Mahurin'ego.
Jeżeli go jeszcze nie znasz, być może będziesz wdzięczny tej stronie za ukazanie Ci powyższego artysty.
Tylko być może. Być może będziesz rozczarowany.

Mam nadzieję, że uderzyły Was te fotografie, niezależnie od tego czyje były. Zgaduję, że mógłby to być Lee Jeffries i McCurry. Ale to tylko zgadywanie, odczucia zawsze są indywidualne. Liczę na przemyślenia zdradzone w komentarzach i zachęcam do śledzenia rozwoju owych fotografów.



A teraz zostawiam Was zupełnie samych z tą kompletną (mam nadzieję) myślową rozsypką.

Oby te fotografie zostały w Waszej pamięci trochę dłużej niż czas czytania tego posta.

Dziękuję i do widzenia.
  


Eva Photography



 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Fotomodelka : Karolina M. #Na bogato

Fotomodelka : Karolina M. (sesja II)